Czemu nie lubię Platformy?

Nie lubię ale uważam, że to KO z Platformą na czele jest najsensowniejszą nadzieją na obalenie autokratów z prawicy.

Dla czego nie lubię? Z wielu względów.

Przede wszystkim za to, że tak fajansiarsko oddali władzę w 2015.

Jak do tej pory nie widziałem i nie słyszałem jakiejkolwiek poważnej analizy tych porażek ze strony PO.
Mimo, iż nie jestem politologiem, pokuszę się o ich diagnozę, diagnozę z punktu widzenia wyborcy, sympatyka i obserwatora.

Po pierwsze dramatyczna utrata kontaktu z elektoratem.
Walki wewnętrzne „baronów” platformy, skupiające się na utrzymaniu pozycji w partii a nie pozycji partii w społeczeństwie.
Brak silnego przywódcy, który potrafiłby to towarzystwo krótko złapać przy uździe i zagnać do roboty.
Beznadziejna kampania została skierowana do inteligencji i przedsiębiorców, zostawiając szarego człowieka samemu sobie.

Druga strona odwrotnie, wykupili meta analizy nastrojów społecznych, prezes całe towarzystwo wziął za ryj i kazał ciężko pracować, ukryli najbardziej kontrowersyjne postaci a wysunęli na czoło „sąsiadkę, sklepową”. Bo przeciętny elektorat nie lubi „baronów”, woli swoich, sklepową, sołtysa, nasi to nasi… Prawica zwróciła się do najliczniejszej części społeczeństwa, niewykształconej, źle lub wcale nie zarabiającej, wierzącej i chodzącej do kościoła, bo doskonale znali nastroje społeczne tej grupy i wiedzieli że populistyczne obietnice zostaną przez nich łyknięte jak ryba przez kormorana.

Po drugie lenistwo, lenistwo w kontaktach z elektoratem, lenistwo i brak umiejętności w prezentowaniu osiągnięć mijającego okresu władzy. A przecież było ich sporo, tylko przed wyborami kto o nich wiedział? A można było opracować infografiki, memy, hasła w Internecie, uruchomić boty, które by nas zalały takimi informacjami. Tylko po co, ważniejsze były kłótnie o miejsce na liście i jak wyślizgać potencjalnych sojuszników?

Druga strona później mistrzowsko to wykorzystała prezentując wyniki wieloletniej pracy rządu PO jako swoje sukcesy.

Po trzecie praca w Internecie to jakiś dramat, zero profesjonalizmu. Strony PO wyglądały, jak by były prowadzone przez znajome dzieciaki z ulicy a nie profesjonalistów, byle jaki kontakt z wyborcami.

Druga strona uruchomiła potężną maszynę propagandową, wykupując usługi farm trolingowych, uruchomili sprawne strony www i tysiące kont w mediach społecznościowych. Nie było siły żeby przegrali. Jednak „baronowie” platformy nie dostrzegali nadciągających chmur i dalej uprawiali swoją politykę skierowaną do inteligencji i ludzi zamożnych, nie dostrzegając faktu, że ci stanowią zdecydowanie mniejszą część społeczeństwa.

Oglądam spotkania z mieszkańcami, chodzę na nie, słucham i szukam jakiś znaków, że jednak przemyśleli swoje porażki, że mają pomysł… Jak do tej pory nie słyszałem i nie widziałem, żeby Platforma zmieniła swój sposób bycia, no może próbują pokazać że są bliżej ludzi, ale nadal jest to garnitur polityków tych samych od kilkunastu lat, mówią to samo w taki sam sposób, do tej samej grupy społecznej, a to błąd, bo jaki jest sens przekonywać przekonanych…?

Wymyślili sobie jakieś hasła głównie gospodarcze, sztandarowe, populistyczne, zostawiając ludzi młodych z ich lękami o przyszłość, zostawiając ludzi słabo zarabiających z ich lękami że jak PO wróci to znikną „plusy”, dzięki którym jakoś wiążą koniec z końcem.

A teraz co o tym wszystkim myślę.

ANI razy nie słyszałem dialogu społecznego platformy ze środowiskami ekologicznymi, nie znam programu wychodzącego na przeciw obawom o stan środowiska ale za to Donald Tusk obiecał na Śląsku, że nie zamknie kopalni. Rozumiem, że przed wyborami można obiecywać złote góry wszystkim, jednak czasami złota góra dla jednych to góra gó.na dla innych. Tak jest z węglem, trzeba mieć pomysł na transformację energetyczną, na przekwalifikowanie przemysłu wydobywczego na inny, może budowa odnawialnych źródeł energii, magazynów energii, serwis urządzeń itd…

Wyborcy widzą, że PO nie ma POmysłu na przyszłość a jedynie walczy o stołki. Ta karuzela stanowisk partyjnych w naszej świadomości społecznej musi się zatrzymać. Politycy do Sejmu ale do rządów fachowcy, goście którzy nie będą chyłkiem uciekać przed pytaniami, nie będą popełniać idiotycznych błędów, będą rozwiązywać problemy naszego kraju w oparciu o własną wiedzę a nie wróżenia z fusów.

Chciałbym takie stwierdzenia usłyszeć na spotkaniach z politykami platformy.

Jak dotąd, poza punktowaniem pisu nie usłyszałem od polityków Platformy w jaki sposób chcą zadbać o rzeki, jak widzą rozwój OZE, jak będą prowadzić gospodarkę leśną, w jaki sposób chcą się rozprawić z mafijnym charakterem PZŁ. Ludzi przywiązujących poważną wagę do środowiska jest w naszym kraju bardzo dużo, głównie młodych, czyli tych o których będzie rozstrzygała się batalia podczas wyborów. Myśliwych mamy około 130 tys. Mimo to każda posłanka czy poseł zagadnięty o rolę myśliwych w ich partii czy klubie poselskim, krzywią się z niesmakiem ale nie chcą się na ten temat wypowiadać. Dla czego? Bo się boją, bo to jest ponad partyjna mafia mająca swoje macki w sądach, prokuraturach, kościele, wszystkich służbach i urzędach.

Rozmawiałem o tym z jednym z „baronów” PO z Dolnego Śląska, przed wyborami 2015 r. Niestety nie potraktował tego poważnie, bardziej był pochłonięty idiotycznym spiskowaniem, które wyszło im bokiem. Ale tak to już z „baronami” jest, wszystko wiedzą lepiej. A jak wiadomo pycha dąży przed upadkiem.

Piszę to wszystko nie jako sympatyk obecnej władzy (brrr) ale jako przyjaciel KO mający wielką nadzieję na zmianę rządu i przewagi w sejmie na lewicowo liberalny, czyli KO. Szlak mnie trafia, kiedy pomyślę, że naszym krajem mógłby znowu rządzić pis z np. konfederacją!

Ale jeśli wygrają, to winni będziecie znowu wy, politycy Platformy Obywatelskiej, bo jak napisał kiedyś Saint Exuperi w Ziemia Planeta Ludzi: to że ludzie nie chodzą do kościoła to nie wina ludzi tylko kościoła, to że dzieci nie chcą chodzić do szkoły to nie wina dzieci tylko szkoły. Parafrazując Exuperego twierdzę, że jeśli wyborcy nie zagłosują na KO to nie dla tego, że ludzie są głupi i prostaccy tylko dla tego że nie POtrafiliście do nich dotrzeć i ich do siebie przekonać.
W.S.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.