Zderzenie z dzisiejszym światem

Tyle co udzieliłem „dobrych rad” jako komputerowy „czarodziej” w moim środowisku, tyle podpowiedziałem pomysłów na zabezpieczenie się przed piratami… I co? Jasne, że szewc bez butów chodzi, toteż dopadli i mnie. Mimo wcześniejszego włamania na moje konto twittera, nie zabezpieczyłem jakoś specjalnie mocno swojego konta Facebook.

No i w trakcie pracy wyskoczył komunikat, że nie mam dostępu do konta! Wyobraźcie sobie moje zdumienie. Oczywiście powiadomienia o poczcie mam wyłączone, bo przeszkadzają w skupieniu się… A FB przysłał ostrzeżenie, że ktoś dodał adres mailowy na moim kocie, jakiś koleś z Michigan, kolejny mail, że dodał numer telefonu, kolejny że usunął moje konto mailowe i telefon a ja, jak ten jołop poczty nie widziałem…

Skończyło się na rozpaczliwych próbach automatycznego odzyskania konta, jednak nic z tego nie wyszło… Czekam na odzew z FB, bo oni natychmiast zablokowali konto i dzięki Bogu i sztucznej inteligencji, bo haker pewnie nie bez powodu przejął konto, nie zdążył narobić szkód.

W międzyczasie założyłem nowy profil, tym razem zabezpieczyłem go dwuetapowym logowaniem. W tym celu pobrałem na telefon apkę microsoftu, podłączyłem do niego nowe konto fb i teraz podczas logowania apka generuje kod cyfrowy, którego nie może mieć nikt inny. Uff!. Gorąco polecam takie zabezpieczenie swojego konta!

A robimy to klikając będąc na swoim profilu, miniaturowe zdjęcie profilowe (prawy górny róg), potem kolejno >ustawienia>ustawienia>blok  Uwierzytelnianie dwuskładnikowe>Używaj uwierzytelniania dwuskładnikowego> i dalej zgodnie z tym co system podpowie.

Na koniec kilka wskazówek jak nie dać się piratom, hakrerom, naciągaczom.

Na FB ZANIM przyjmiemy zaproszenie od nieznanej osoby klikamy na jego profil, jeśli jest tam kilka zdjęć, bez tekstów, albo z dziwnymi wpisami, zwłaszcza ze świata, odrzucamy bezwzględnie takie zaproszenie, na 99% to lipne konto.

W poczcie email nie klikamy w maile z nieznanych adresów, ZWŁASZCZA z intrygującymi tytułami, hakerzy to spece od socjotechniki, a lipny mail wystarczy otworzyć by uaktywnić wirusa.

Wszelkie prośby o pożyczki, ratowanie w gardłowej sytuacji przez podesłanie pieniędzy blikiem, wszelkie przesyłki, paczki nie zakupione wcześniej, zawiadomienia od kurierów itd, nie reagujemy, oznaczamy jako spam i kasujemy. Często są to wiadomości na Messengera z rozpaczliwym błaganiem od przyjaciela czy kogoś z rodziny o szybkie podesłanie blika z gotówką. Jasne, może się zdarzyć ale NAJPIERW ZADZWOŃMY, SKONTAKTUJMY SIE BY POTWIERDZIC SYTUACJĘ.! Nie dajmy się ponieść emocjom, bo to sa specjaliści od emocji właśnie.

Na koniec, w razie wątpliwości sprawdzamy w mailu dokładnie nadawcę, najczęściej są to lipne adresy, nie klikamy w żadne linki znajdujące się w takich wiadomościach, nie otwieramy załączników, nawet erotycznych obrazków, bo w grafikach często zaszyte są wirusy…

Powodzenia w nierównej walce z hakerami, i nie miejcie złudzeń, że Was nie wezmą na celownik!
W.S.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.